Z porządku posiedzenia rządu spadł projekt ustawy o matczynych emeryturach
15.01.2019 18:55Kłopoty z przyjęciem projektu ustawy o matczynych emeryturach. Rada Ministrów miała się nim zająć na wtorkowym posiedzeniu, ale przeniesiono je na kolejne posiedzenie gabinetu Mateusza Morawieckiego. Według planów resortu rodziny, pracy i polityki społecznej dodatkowe pieniądze dla matek, które wychowały co najmniej czworo dzieci, mają być wypłacane od 1 marca.

Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - BIZNES na Facebooku
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, projekt o tzw. matczynych emeryturach miał być omawiany we wtorek.
Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło w komunikacie, że "przygotowany projekt ustawy zakłada wypłatę rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego od 1 marca 2019 roku, niezależnie od terminu wejścia w życie ustawy".
Ministerstwo Finansów apeluje o opóźnienie programu Mama Plus
"W budżecie państwa na 2019 r. jest zagwarantowane na ten cel ok. 801,3 mln zł" - dodano.
Projekt przewiduje, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury. O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom po osiągnięciu 65 lat. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej.
- To świadczenie będzie przysługiwało osobom, które nie pracują i nie mają niezbędnych środków utrzymania albo mają prawo do emerytury, ale ta emerytura jest niższa niż minimalna, która od 1 marca będzie wynosiła 1100 złotych. Szacujemy, że to świadczenie będzie mogło otrzymać 65 tysięcy osób, które nie wypracowały tego stażu, i 20,8 tysięcy osób, które już pobierają emeryturę, ale jest ona niższa niż minimalna – wówczas ta emerytura będzie uzupełniona do kwoty 1,1 tysiąca złotych brutto – tłumaczyła w ubiegłym tygodniu Elżbieta Rafalska - minister pracy, rodziny i polityki społecznej.
Świadczenie nie będzie przysługiwać osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej, lub której sąd ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej oraz w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowania małoletnich dzieci, np. ze względu na długotrwałe odbywanie kary pozbawienia wolności, uniemożliwiającego sprawowanie opieki nad dziećmi.
RadioZET.pl/PAP/PTD