Oceń
Wyższe pensje dla Polaków, mniej biurokracji i swoboda działalności gospodarczej. Jakie postulaty wyborcze deklaruje kandydat na prezydenta Paweł Tanajno?
28 czerwca Polacy zagłosują w pierwszej turze na prezydenta. Jednym z kandydatów w wyborach jest przedsiębiorca znany z organizacji strajków Paweł Tanajno. W swoim programie wyborczym kandydat stawia na przedsiębiorczość i wolność dla obywateli.
Postulaty wyborcze Tanajno podzielił na trzy kategorie: wolność dla obywateli, przedsiębiorczość i suwerenność. Kandydat deklaruje walkę o wyższe pensje dla pracowników, niższe koszty dla pracodawców i mniejszą biurokrację. Czym konkretnie zamierza zdobyć przychylność wyborców?
Wyższe pensje zamiast 500 plus. Co obiecał Paweł Tanajno?
Tanajno w pierwszych słowach programu wyborczego zwraca uwagę na ograniczanie praw obywateli, nadmierną legislację i biurokrację. „Patrząc na skalę regulacji naszego codziennego życia nie będzie łatwo przyznać, że jesteśmy wolni. Najbardziej widać ograniczenie wolności w prawach wykorzystania naszej własności” – pisze Tanajno.
Kandydat chce, by każda decyzja dotycząca kolejnych ograniczeń była rozstrzygana na drodze referendum. Chodzi także o nakładanie na obywateli obciążeń w postaci podatków i „uwolnienie przedsiębiorczości”.
W swoim programie pisze, że należy umożliwić Polakom bogacenie się. Nie poprzez programy społeczne, lecz poprzez wyższe pensje. Tanajno proponuje, by pracodawcy wypłacali pracownikom pensje brutto „na rękę”, co oznacza wzrost zarobków średnio o 30 procent. „Obecnie funkcjonujący system czyni z pracodawców rolę płatników wszelkich podatków w imieniu obywateli pracujących na etacie. Pracownicy pozbawieni są w ten sposób bezpośredniego kontaktu z pieniędzmi, które wypracowują, a które kradnie im państwo” – tłumaczy Tanajno.
Kandydat na prezydenta pisze też, że będzie walczył o powszechne bogacenie się, a nie powszechny socjalizm. Jak przyznał, 500 plus nie byłby potrzebny, gdyby Polacy zarabiali więcej.
Kim jest Paweł Tanajno?
Urodził się w 1975 roku w Warszawie. Jest przedsiębiorcą i działaczem politycznym, w wyborach prezydenckich startuje po raz drugi. Tanajno początkowo należał do Platformy Obywatelskiej, był też związany z Ruchem Poparcia Palikota. W 2012 roku dołączył do partii Demokracja Bezpośrednia i objął urząd jej rzecznika prasowego.
Trzy lata później z ramienia taj partii wziął udział w wyborach prezydenckich. Później, bez powodzenia startował w wyborach parlamentarnych z listy komitetu wyborczego Kukiz’15. Polityk w 2018 roku spróbował swoich sił w wyborach samorządowych na prezydenta Warszawy. Jego kampania wyborcza odbiła się głośnym echem, już sama nazwa komitetu wyborczego „Odkorkujemy Warszawę, Rigcz, Tanajno, Hawajska+” budziła emocje. Kandydował także do rady miasta, komitet nie uzyskał mandatów.
W 2020 roku Tanajno ogłosił start w wyborach prezydenckich. Już podczas kampanii wyborczej stanął na czele protestów przedsiębiorców przeciwko zamrożeniu gospodarki i nieskutecznym, w ich opinii, mechanizmom pomocy dla biznesu w dobie pandemii. Został dwukrotnie zatrzymany przez policję, postawiono mu także zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza.
RadioZET.pl
Oceń artykuł
