Oceń
Tradycyjne listy z urzędu odchodzą do lamusa. Teraz polecony będzie wysłany elektronicznie – zakłada projekt ustawy o elektronizacji doręczeń przyjęty przez Radę Ministrów.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - BIZNES na Linkedin
Celem przyjętej przez rząd ustawy jest zelektronizowanie komunikacji na linii urzędnicy-obywatele. Wprowadzenie ustawy nie oznacza jednak ograniczenia korespondencji z urzędem do kontaktu mailowego. Przywiązani do tradycyjnych papierowych listów obywatele nadal będą mogli je otrzymywać i przesyłać do urzędów.
– To będzie rewolucja w doręczeniach – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji. „Osobom, które będą chciały korzystać z tradycyjnej, papierowej korespondencji, pozostawiamy oczywiście taką możliwość. Ale te osoby, które chcą ułatwiać sobie życie, będą mogły skorzystać z e-doręczeń”.
E-doręczenie, jak wskazano w ustawie, pod względem prawnym będzie traktowane na równi z wysłaniem tradycyjnego listu poleconego za potwierdzeniem odbioru lub doręczeniem osobistym.
W uzasadnieniu do projektu resort ocenia, że podstawową formą korespondencji podmiotów publicznych z obywatelami i podmiotami niepublicznymi jest nadal tradycyjny list polecony, dotychczasowe próby przejścia na elektroniczną komunikację obywateli z urzędami nie odniosły sukcesu, a wykorzystanie ePUAP jest „niesatysfakcjonujące”.
Od 2021 roku można będzie odbierać i wysyłać korespondencję poleconą z urzędu bez konieczności chodzenia na pocztę.
Resort poszedł więc o krok dalej i przeforsował ustawę o e-doręczeniach. Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji, w 2017 roku tylko 31 procent osób w wieku 16-74 lata kontaktowało się z administracją publiczną elektronicznie. Celem resortu cyfryzacji jest popularyzacja tej formy komunikacji.
RadioZET.pl/Ministerstwo Cyfryzacji/PAP
Oceń artykuł