Oceń
Na uniwersyteckich jadłodajniach króluje mięso. Jak wynika z analiz, tylko połowa stołówek dba o potrzeby wegetarian i wegan.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - BIZNES na Linkedin
Menu złożone z produktów pochodzenia roślinnego wprowadziła połowa przebadanych stołówek – wynika z raportu Mintel „Roślinnie Jemy”. Twórcy analizy skupili się na dostępności dań roślinnych w stołówkach i bufetach działających przy największych uniwersytetach w Polsce.
Z raportu wynika, że około 10-11 procent młodych w wieku 18-24 lat określa się jako weganie lub wegetarianie. 70 procent osób w tym wieku deklaruje, że często wybiera dania bezmięsne poza domem.
To właśnie pokolenie Z przykłada dużo większą wagę do etycznej produkcji spożywanej żywności i sprawia, że stołówki na całym świecie zaczynają uwzględniać w swoich ofertach dania inne niż zdominowane przez mięso.
W raporcie wskazano, że niektóre kraje poszły o krok dalej. O ile w Polsce wprowadzenie do menu pozycji wegańskich jest zabiegiem marketingowym i ogranicza się do chęci wzbogacenia oferty, o tyle na Zachodzie jest to wymóg prawny. Portugalia doczekała się pierwszego prawnego zapisu, który obliguje stołówki przy uniwersytetach do wzbogacenia menu o pozycje roślinne.
Jak zaznaczają autorzy raportu, weganizm staje się coraz popularniejszy i nie jest jedynie podyktowany modą. Uniwersytet w Coimbrze zakazał serwowania dań z wołowiny w ramach walki ze zmianami klimatycznymi.
Oferta znacznej części kantyn studenckich w Polsce znacząco odbiega od globalnych trendów, a studentom często pozostaje przygotowanie własnych posiłków w domu – wynika z raportu.
RadioZET.pl/Stowarzyszenie Otwarte Klatki
Oceń artykuł
