Oceń
Co piąty nauczyciel w Warszawie otrzymał w styczniu niższą pensję, niekiedy nawet o kilkaset złotych - ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski. To efekt Polskiego Ładu, który zmienił sposób rozliczania wynagrodzeń pracowników.
Polski Ład obniżył wynagrodzenia. Pierwszymi ofiarami reformy stali się ci, którzy pensje otrzymują z góry, w tym m.in policjanci i nauczyciele. Mamy dane, ilu nauczycieli ucierpiało na zmianach podatkowych.
W stołecznych szkołach i placówkach oświatowych zatrudnionych jest ponad 31 tysięcy nauczycieli. Otrzymują oni wynagrodzenia „z góry”, czyli na początku każdego miesiąca. Niższe pensje dostało około 6 tysięcy nauczycieli, którzy są zatrudnieni w więcej niż jednej szkole.
Co piąty nauczyciel z niższą pensją
W młodzieżowych ośrodkach sportowych czy młodzieżowych domach kultury nauczyciele muszą dorabiać na drugim etacie. Średnie zarobki sięgają w tych placówkach trzech, czterech tysięcy złotych.
Według przepisów, korzystać z kwoty wolnej można jednak tylko u jednego pracodawcy. Nauczyciele w jednej placówce zyskują kilkadziesiąt złotych, a w drugiej tracą kilkaset - w sumie więc są na minusie. Autorzy Polskiego Ładu nie przewidzieli takiej okoliczności.
Ulga dla klasy średniej stosowana jest automatycznie przez pracodawcę dla przychodów miesięcznych pracownika w wysokości wynoszącej od 5.701 do 11.141 złotych brutto.
Mariusz Gierszewski, RadioZET.pl
Oceń artykuł