Oceń
Urząd Regulacji Energetyki poinformował o stawkach za dostawy prądu od kolejnych dostawców: Enea Operator oraz Tauron Dystrybucja.
Prąd w 2021 roku będzie droższy – to już pewne. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził już większość taryf.
Choć niektórzy sprzedawcy obniżyli stawki, rachunki i tak będą wyższe ze sprawą opłaty mocowej.
Rachunki za prąd 2021
Urząd zatwierdził taryfy kolejnych sprzedawców, którzy... obniżyli ceny. „Spadek stawek własnych w taryfie Enea Operator wyniesie średnio 1,7 proc. dla wszystkich grup odbiorców” – informuje URE. W grupie G11, czyli w gospodarstwach domowych, obniżka wyniesie 2,2 proc.
W taryfie Tauron Dystrybucja stawka spadnie średnio o 1,5 proc. (1,7 proc. dla grupy G11). Obniżka nie jest jednak powodem do zadowolenia, gdyż ostatecznie i tak zapłacimy więcej. Wszystko za sprawą nowej pozycji na rachunkach za prąd: opłaty mocowej.
Opłata mocowa
Od 1 stycznia 2021 roku dystrybutorzy energii pobierają od odbiorców także tzw. opłatę mocową – informuje urząd.
„Uwzględniając tę opłatę, średni wzrost rachunku w części dystrybucyjnej dla wszystkich grup odbiorców przyłączonych do sieci obu dystrybutorów, którzy obniżyli ceny, wyniesie ok. 20 proc.” – czytamy w komunikacie.
URE wylicza, że w przypadku firm takich jak Enea Operator i Tauron Dystrybucja miesięczne opłaty dla klientów wzrosną o około 7 złotych przy uwzględnieniu opłaty mocowej.
Podwyżka dla klientów korzystających z taryfy Enea i Tauron Sprzedaż wyniesie około 10 proc., tj. około 8 zł miesięcznie.
RadioZET.pl/URE
Oceń artykuł
