Oceń
Z powodu epidemii koronawirusa niektóre sklepy nie przyjmują od klientów płatności gotówką. Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem?
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - BIZNES na Facebooku
Stan epidemii w po wtorkowej decyzji rządu został rozszerzony o kolejne restrykcje. Sklepy muszą udostępnić klientom rękawiczki jednorazowe. Podczas zakupów w punkcie handlowym mogą przebywać trzy osoby na jedną kasę.
Ponadto władze apelują do handlowców o promowanie płatności bezgotówkowych. Na banknotach, które według naukowców są jedynymi z najbardziej zanieczyszczonych rzeczy codziennego użytku, mogą zalegać wirusy SARS-CoV-2, wywołujące chorobę Covid-19.
Jak podała "Rzeczpospolita", w odpowiedzi na ten apel część sklepów w ogóle przestała przyjmować gotówki od klientów podczas płatności.
Eksperci są podzieleni w ocenie, czy takie rozwiązanie jest legalne.
Dziennik, że do tej pory art. 135 Kodeksu wykroczeń zapewniał klientom gwarancję obsłużenia. Stanowił on, że jeśli sprzedawca umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży towaru, podlega grzywnie. Ten zapis został uchylony przez Trybunał Konstytucyjny przy sprawie sprawie łódzkiego drukarza, który odmówił wydrukowania grafiki Fundacji LGBT ze względów światopoglądowych.
W rozmowie z gazetą mec. Łukasz Drzewiecki z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Lublinie podkreślił, że środkiem płatniczym na terenie Polski są banknoty i monety emitowane przez Narodowy Bank Polski oraz sprzedawcy powinni je przyjmować od klientów.
Odpowiedzialność sprzedawcy może być jednak wyłączona, jeżeli będzie potrafił wskazać uzasadnioną przyczynę odmowy przyjęcia płatności gotówką. W mojej ocenie zagrożenie epidemiologiczne może być za taką uznane
"Zupełnie niewykonalne"
Zupełnie innego zdania był konstytucjonalista prof. Marek Chmaj, którego cytowała "Rz".
Nie ma podstaw do dzielenia klientów i odmowy obsłużenia jednych tylko dlatego, że płacą legalnymi pieniędzmi, tyle że banknotami (...) Jeśli ktoś nie chce obsługiwać klientów bez kart płatniczych, niech zamknie sklep
W ocenie Jerzego Bańki, wiceprezes Związku Banków Polskich, zakaz płacenia gotówką w sklepach jest "zwyczajnie niewykonalny".
- Wiele osób, nie tylko w podeszłym wieku, nie ma kart płatniczych, mimo że jest ich coraz więcej. Na razie są to więc tylko zalecenia, aby jeśli to możliwe, korzystać z kart, i taki charakter mają wystawiane przed niektórymi sklepami ogłoszenia, choćby brzmiały jak kategoryczny zakaz przyjmowania zapłaty w banknotach - podkreślił Bańka w rozmowie z "Rz".
Zakaz taki pozbawiałby w praktyce wielu ludzi możliwości zakupu niezbędnych produktów, w tym żywności. Stanowiłby dyskryminację
RadioZET.pl/Rzeczpospolita
Oceń artykuł
