Oceń
Opublikowano oświadczenia majątkowe posłów. Z najnowszego zeznania wynika, że prezes PiS Jarosław Kaczyński zwiększył swoje oszczędności z 19 do 63 tys. zł. W dokumencie znalazł się również zapis o spółce Srebrna.
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - BIZNES na Facebooku
Jarosław Kaczyński, lider obozu rządzącego, podobnie jak wszyscy parlamentarzyści objęty jest obowiązkiem corocznego oświadczenia majątkowego.
Jaki majątek ma prezes PiS?
W najnowszym zeznaniu prezes PiS wykazał 63 tys. zł oszczędności. To ponad trzy razy więcej niż w poprzednim oświadczeniu, gdzie wykazał około 19 tys. zł.
Kaczyński odnotował również zmiany w dochodach za 2018 rok. Z tytułu uposażenia poselskiego otrzymał 110 898,20 zł (o 8016,4 zł mniej niż w 2017 roku), diety poselskiej 30 062,40 zł (bez zmian) oraz 79 483,56 zł emerytury z ZUS (o 2159,79 zł więcej niż w 2017 roku).
Lider PiS posiada również jedną trzecią udziałów w domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych o wartości 1,5 mln zł.
W najnowszym oświadczeniu prezes PiS potwierdził jednorazowe pełnomocnictwo do reprezentowania spółki Srebrna na nadzwyczajnym spotkaniu akcjonariuszy. Poseł dodał, że "posiedzenie się nie odbyło, a pełnomocnictwo zostało odwołane".
Kaczyński zapewnił o pełnieniu dalej funkcji przewodniczącego rady Fundacji Instytut im. Lecha Kaczyńskiego.
Zarówno spółka, jak i instytut było powiązane ze sprawą dwóch planowanych wieżowców przy ul. Srebrnej w Warszawie. Pod koniec stycznia "Gazeta Wyborcza" ujawniła stenogram nagrania z rozmowy Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem.
Przedsiębiorca miał w imieniu spółki Srebrna zbudować 138-metrowe budynki na warszawskiej Woli, gdzie miał się mieścić m.in. Instytut im. Lecha Kaczyńskiego.
Prezes PiS wciąż spłaca kredyt
Ostatecznie inwestycja została wstrzymana przez Kaczyńskiego przed wyborami samorządowymi. Z kolei Birgfellner złożył w warszawskiej prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezesa PiS, który nie chciał zapłacić przedsiębiorcy za wykonane przygotowania do inwestycji.
- Jest kampania o charakterze czysto politycznym pod tytułem: partia buduje wieżowiec, azjatyckie stosunki czy nawet zgoła stwierdzenie, że to ja buduję, a w związku z tym jestem niezwykle zamożnym człowiekiem. Nie możemy sobie na to pozwolić - tak Kaczyński tłumaczył przyczynę rezygnacji z projektu na Srebrnej.
Kaczyński wpisał w oświadczenie majątkowe również kredyt, który zaciągnął w SKOK Kasie im. Stefczyka na leczenie oraz pogrzeb swojej matki Jadwigi. Prezes PiS ma do spłaty jeszcze około 118 tys. zł. W ciągu roku jego zadłużenie zmalało o około 9 tys. zł.
RadioZET.pl
Oceń artykuł
